stary pająk powoli wysuwa głowę przez szparę podłogi (...)
wspina się po hebanowych nogach mego puchowego łoża.
Ściska mi gardło łapami i brzuchem pije moją krew."
~ Comte de Lautréamont
"Kiedy policjanci zdejmowali z haka zwłoki sierżanta Charles-Marie Chaumiego, z otwartych ust nieboszczyka wypełzł duży czarny pająk"[1]. Podobnego pająka widziano przy innym samobójcy z pokoju numer 7 w hotelu "Stevens", zarządzanym przez panią Dubonnet. Przeklętym pokoju numer 7. Dziwnym trafem trzech mężczyzn, nocujących po sobie we wspomnianym pokoju, powiesiło się na sznurze od firanki. Żaden z nich nie wykazywał do tej pory skłonności samobójczych. Ot, stało się i napełniało grozą obecnych oraz przyszłych gości hotelu. Nie brakowało śmiałków, którzy ochoczo zgłaszali chęć zmierzenia się oko w oko ze śmiertelną zagadką. I tak w pokoju numer 7 zamieszkał Richard Bracquemont, młody student medycyny. Jedyną niepokojącą sytuację, jaką odnotował w swoim dzienniku, był morderczy atak samicy dużego pająka-krzyżaka na małego samca. Poza tym zdarzeniem, studenta zajmowało zgoła coś zupełnie innego. Dzień w dzień obserwował jak zahipnotyzowany i komunikował się na migi z kobietą z domu naprzeciwko. Tajemniczą Clarimonde przędącą na swoim małym kołowrotku. Kołowrotek, nici... sieci, pajęczyny. Zagrożenie, jakie wisiało nad głową Bracquemonta — jak pająk zsuwający się po pajęczej nici — było nieuniknione, ale jakże niedosłowne, niespodziewane, przerażające.
Trochę upiorne i bardzo metaforyczne opowiadanie Hannsa Heinza Ewersa pt. Pająk jest uznawane za jedno z lepszych dzieł tego niemieckiego poety i pisarza, mimo że stanowi parafrazę historii wymyślonej przez Erckmann-Chatriana (Pająk-krab) i powtórzonej później przez czeskiego pisarza Jiří Kolára. Początkowy, nieco kryminalny charakter tekstu, bardzo szybko ustępuje miejsca silnej atmosferze mystery horroru, gdzie tajemnica i nieokreślony niepokój przeplatają się nawzajem i wprowadzają niezwykły klimat do wnętrza z pozoru zwyczajnej historii. Tutaj motyw pająka jest symboliczny, dlatego nie doświadczymy (być może oczekiwanych) obrazów z morderczymi pająkami w roli głównej. Pająk Ewersa to subtelna, wyrafinowana groza.
Pająk Hannsa Heinza Ewersa w oryginale [TU wersja online]
Opowiadania Chatriana (z motywem Pająka-kraba) [TU wersja online]
Pająk Hannsa Heinza Ewersa w oryginale [TU wersja online]
Opowiadania Chatriana (z motywem Pająka-kraba) [TU wersja online]
MOTYW FILMOWY
Arachnofobia (org. Arachnophobia), amerykański horror z 1990 roku w reżyserii Franka Marshallaniego [filmweb], nie jest szczególnie wybitnym przykładem filmu grozy o pająkach, ale zdecydowanie ma w sobie wszystko to, czego potrzeba, by przerazić niejednego arachnofoba, albo przynajmniej wzbudzić u odbiorcy nieprzyjemne odczucia, a może nawet bardzo racjonalny strach. Ukąszenie przez jadowitego pająka, szczególnie w amazońskiej dżungli, to scenariusz całkiem realny. Podobnie jak wystąpienie plagi pająków opanowującej małą mieścinę. Pająki z Arachnofobii nie są żadnymi wielkimi potworami-mutantami (jak np. w filmie Pająki z 2000 roku), choć reprezentują nowy, niezwykle groźny gatunek. Jeden z pająków przedostaje się z Wenezueli wraz z członkiem grupy badaczy (a dokładniej — w jego trumnie) do niewielkiego miasteczka w USA, i tam zaczyna wić sieć, mutować się z innymi pająkami, a w rezultacie atakować mieszkańców. Film przypomina poniekąd niedzielne kino familijne, a ujęć pająków z początku jest niewiele. Jednak przeczucie, że czają się gdzieś w pobliżu budzi pewien dyskomfort, a ostatnie sceny przedstawiające atak chmary pająków nie pozostawiają już pola wyobraźni.
STRACH PRZED PAJĄKAMI
Termin arachnofobia (lęk przed pająkami i innymi bezkręgowcami przypominającymi pająki)[2] pochodzi od mitycznej Arachne (postać występująca w mitologii greckiej; uczennica Ateny, mistrzyni tkania i haftu), która swój niezwykły talent (jak i brak skromności) przypłaciła życiem. Stanęła bowiem w szranki z Ateną, konkurując na najpiękniej wyhaftowaną tkaninę. Oczywiście to dzieło Arachne wzbudziło większy podziw, więc zazdrosna Atena podarła tkaninę konkurentki. Gdy Arachne powiesiła się z rozpaczy, wyrzuty sumienia Ateny sprawiły, że bogini zwróciła życie dziewczynie, jednak odtąd Arachne musiała wieść swój żywot w ciele pająka [3].
O FOBIACH I ARACHNOFOBII
Podczas jednego z rytuałów voodoo (dokładniej: ceremonii stworzenia zombie) podaje się pewny specyfik (truciznę i zarazem antidotum). Tzw. śmierć voodoo następuje po podaniu specyfiku, w którego skład wchodzą wydzieliny m.in. ropuchy, krocionogów i tarantuli, skóry trujących żab drzewnych, nasion i liści trujących roślin, jak i szczątków ludzkich[6].
W mitologii afrykańskiej (u Akanów) mit stworzenia opierał się na przekonaniu, że wszyscy ludzie pochodzą od sługi bożego Anansiego, ogromnego czarnego pająka. Był to pająk niezwykle pracowity. Po stworzeniu ludzi, z resztek nici ulepił mały byt, któremu nadał własne imię[7]. Anansi to Pan Pająk, który ma zarówno ludzkie, jak i pajęcze cechy, jednak mieszka w świecie zwierząt. Był to bohater pozytywny. Udowadniał, że można odnieść zwycięstwo nad przeciwnikiem, pomimo jego przewagi[8].
- Fobia społeczna i arachnofobia — przykłady ekstremalnego natężenia lęku [TU artykuł]
- O arachnofobii i jej leczeniu [TU artykuł]
- Od strony zdrowia: jak leczyć się przed pająkami [TU]
- Aplikacje mobilne i gry wyleczą z fobii [TU bardzo ciekawy artykuł]
- Jak wyleczyć fobię w kilka minut [TU artykuł]
- Naukowcy wiedzą, skąd wziął się lęk przez pająkami [TU artykuł]
WIERZENIA, MITY, OBRZĘDY
W mitologii słowiańskiej z pająkami najwięcej wspólnego miała Mokosz. Była to "bogini
przędąca i wyplatająca los; Pani Przeznaczenia splatająca nici życia
wytworzone przez pająki Mokoszy w przędzę życia, służącą do wyplotu
Materii wszego Świata"[4]. Zwykle nosiła na piersi
pająka, który z jej polecenia zabijał lub ożywiał, sprowadzał szczęście
lub nieszczęście, odwracał los. Dlatego Mokosz była określana boginią
losu[5].Podczas jednego z rytuałów voodoo (dokładniej: ceremonii stworzenia zombie) podaje się pewny specyfik (truciznę i zarazem antidotum). Tzw. śmierć voodoo następuje po podaniu specyfiku, w którego skład wchodzą wydzieliny m.in. ropuchy, krocionogów i tarantuli, skóry trujących żab drzewnych, nasion i liści trujących roślin, jak i szczątków ludzkich[6].
W mitologii afrykańskiej (u Akanów) mit stworzenia opierał się na przekonaniu, że wszyscy ludzie pochodzą od sługi bożego Anansiego, ogromnego czarnego pająka. Był to pająk niezwykle pracowity. Po stworzeniu ludzi, z resztek nici ulepił mały byt, któremu nadał własne imię[7]. Anansi to Pan Pająk, który ma zarówno ludzkie, jak i pajęcze cechy, jednak mieszka w świecie zwierząt. Był to bohater pozytywny. Udowadniał, że można odnieść zwycięstwo nad przeciwnikiem, pomimo jego przewagi[8].
PAJĄKI W EZOTERYCE
- Mistyka liczby 8 (8 odnóży pająka), pajęczyn, kobiety pająki [TU ciekawy tekst]
- Co mówi sennik o pająku [TU interpretacja]
- Magia przedmiotów — o pająku [TU]
- Co oznacza tatuaż z pająkiem [TU]
PAJĄKI W LITERATURZE
DLA OSÓB O MOCNYCH NERWACH
- Galeria zdjęć pająków [TU]
- Najgroźniejszy pająk świata! [TU niezwykle fotogeniczne zdjęcie]
- Jadowity pająk w toalecie! Jakich pająków bać się w Polsce? [TU galeria]
- 5 najbardziej niebezpiecznych pająków [TU]
- 6 najbardziej jadowitych pająków [TU]
PRAWDZIWE HISTORIE Z PAJĄKAMI W ROLI GŁÓWNEJ
- Pająki znalezione wśród bananów w Tesco [TU]
- Groźny pająk w bananach w Lidlu [TU]
- Zoo apeluje: łapcie pająki! [TU]
- Australijczycy polują na pająki [TU]
- Pająki atakują na Ukrainie [TU]
- Jadowite pająki uciekły z prywatnej hodowli [TU]
PAJĄKI JAKO... PRZEKĄSKA
Co czujesz, gdy widzisz umykającego po podłodze czarnego pająka? A ten, który nieruchomo tkwi w rogu sufitu już od tygodnia, czy wzbudza Twój lęk? A jak się poruszy? Zacznie sunąć w Twoją stronę, mimo że czaisz się na niego z ciężkim kapciem w ręku. Wierzysz w to, że zabicie pająka przynosi pecha? Nic przyjemnego wejść w długą pajęczą nić, która przylepia się do Twojej twarzy. Wiesz, że w ciągu życia podczas snu połykamy ponoć kilkanaście pająków? Lęk przed pająkami to jeden z najczęstszych rodzajów fobii. Pająki są drapieżnikami, jednak — bądźmy poważni, niewiele krzywdy może nam wyrządzić domowy kątnik. Ale czarna wdowa już tak. Pająki przerażają nas z różnych powodów, jednym z nich jest ich specyficzny sposób atakowania. Wicie pajęczych sieci, tworzenie kokonów, wysysanie życia z bezbronnych ofiar. Jednak nasz lęk jest bardziej złożony i w dużym stopniu irracjonalny. Boimy się pajęczego dotyku, a na myśl, że taki maluch mógłby chodzić po naszym policzku, dostajemy gęsiej skórki. No, przynajmniej ja. Ale jak w przypadku lęku przed gryzoniami (którego akurat nie podzielam), tak i arachnofobia nie dotyka nas wszystkich, i jestem przekonana, że będą wśród Was osoby, których nie poruszy ten temat. Stwierdzicie może nawet, że to najmniej straszne Przestrzenie grozy w historii cyklu. A ja nie będę miała Wam tego za złe. Co się nabałam przy wybieraniu dla Was galerii zdjęć, to moje. Nadal mam ciarki.
[1] Ewers Hanns Heinz , Pająk, [w:] Dama tyfusowa, Civis-press, Jelenia Góra 1990.
[2] Wikipedia.
[3] Parandowski Jan , Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian, Wydawnictwo Puls, Londyn 1992, s. 65.
[4] Białczyński Czesław, Mitologia słowiańska, Wydawnictwo Turlej, Kraków 2007, s. 240.
[5] Więcej informacji i ilustracje w linku.
[6] Zob. Zwoliński Andrzej, Świat voodoo, Wydawnictwo WAM, Kraków 2011, s. 118-199.
[7] Więcej w linku.
[8] Więcej w linku.
W poprzednim odcinku Przestrzeni grozy
panowało lodowate ZIMNO.