4.08.2016

Obce dziecko | audiobook


Zanim zacznę pisać o książce, jak zwykle wtrącę swoje trzy grosze o... audiobookach. Od jakiegoś czasu jakoś przesadnie nie namawiam już Was na książki słuchane, bo jak sami nie traficie na tę odpowiednią, która Was przekona, że wcale nie trzeba być mistrzem skupienia, by słuchać audiobooków, to nie przekonam Was swoimi peanami nawet na cześć audiobookowej trylogii z Szackim. Tym razem zakładam, że Wy te audiobooki jednak słuchacie, albo planujecie słuchać, ale jeszcze się nieco tremujecie i potrzeba Wam trochę motywacji. Audioteka stworzyła idealną motywację nie tylko dla fanów książek do ucha, ale również dla tych, którzy nie są aż tak bardzo osłuchani i jeden audiobook w miesiącu uważają za rozwiązanie optymalne. Coś jak ja. Przez miesiąc sączę sobie na ogół jakiś jeden tytuł (i to całkiem "przy okazji" w autobusie, w pociągu, w drodze, często nawet tylko po kilka minut) i to mi wystarcza. Zapełnia przestrzeń, fajnie zajmuje czas. 

Ale o co chodzi z tą Audioteką? Jasne, audiobooki w Audiotece są drogie i raczej nigdy mi się nie śniło, że będę od nich cokolwiek kupować. Wchodziłam tam, by rozeznać się w nowościach, posłuchać fragmentów i zdobyć interesujący mnie audiobook... wszędzie, byle nie w Audiotece. A teraz już nie muszę daleko szukać. Mogę wejść sobie na Audiotekę i raz w miesiącu kupić JAKIEGOKOLWIEK jednego audiobooka za... 19,90! Raz na miesiąc? Oryginalny audiobook za 20 zł.? Dla mnie to świetne rozwiązanie! Wystarczy subskrybować Audiotekę Plus i raz w miesiącu ściągać sobie wybranego audiobooka. Do tego nie trzeba pamiętać o przelewach! W ten właśnie sposób zdobyłam Obce dziecko i wystarczyło mi na miesiąc słuchania.

Na początku nas sparaliżuje! Tak, to będzie mocny wstęp i jeszcze długo utrzyma w napięciu. Wybierając Obce dziecko nie zaznajamiałam się dokładnie z fabułą, wiedziałam jedynie, że to jakiś niezły thriller. Ale ten początek... Pusta szosa. Mgła. Młoda kobieta jedzie samochodem ze swoją 6-letnią córeczką i widzi w oddali stojący wzdłuż drogi samochód. Nagle dzwoni jej telefon, a na ekranie wyświetla się numer zastrzeżony. Dzwoniący przestrzega ją, by za żadne skarby nie zatrzymywała się przy obcym samochodzie, jednak ona go nie słucha, sądząc, że pasażerowie mogą potrzebować pomocy. Tej nocy mała Natasha znika w tajemniczych okolicznościach. Po kilku latach w kuchni Emmy pojawia się nieznajome dziecko. I odtąd nic już nie będzie takie jak dawniej, a domem Emmy i Dawida zawładnie panika i strach. 

Przemoc, podejrzane interesy, wykorzystywanie dzieci do kradzieży i szmuglowania narkotyków. Autorka Obcego dziecka porusza bardzo ważny i niepokojący temat. Ukazuje dramat dzieci, które już od najmłodszych lat muszą poznać okrutny i bezlitosny świat dorosłych. Pokazuje siłę matczynej miłości, determinację, z jaką można walczyć o obronę rodziny. O obronę nawet obcego dziecka! Postać Emmy jest w tej książce bardzo mocno rozbudowana; według mnie to ona i jej emocje pchają fabułę do przodu. Rzeczywiście, Obce dziecko tętni od emocji, a lektorka, Anna Dereszowska bardzo wczuwa się w stany bohaterów. Jej pisk niekiedy budził mnie rano w drodze do pracy, ale z czasem zaczął powoli drażnić. Na szczęście całość wypadła jej doskonale. Ja sama zauważam, że coraz częściej skłaniam się ku audiobookom czytanym przez kobiety. Zdecydowanie więcej u nich pasji i zaangażowania. Mężczyźni czytają pięknie, ale rzadziej wczuwają się w fabułę. 

Tym razem jednak sądzę, że Obce dziecko nie wypadło tak dobrze tylko za sprawą lektorki. To naprawdę niezły thriller (i dramat). Minus ode mnie otrzyma wyłącznie za to, że w końcowych scenach zupełnie mnie nie zaskoczył, łatwo domyśliłam się niektórych faktów i byłam trochę zła na autorkę, że trochę pokpiła sprawę serwując czytelnikowi dosyć typowe i przewidywalne rozwiązanie. Ale pomysł miała świetny, wykonanie również, dlatego myślę, że Obce dziecko to jeden z lepszych thrillerów, jakie miałam okazję czytać (i słuchać).

Wg mojej skali 4/5

Obce dziecko
Rachel Abbott
audiobook
Wydawnictwo Filia
czyta: Anna Dereszowska
długość: 11 godz. 23 min. 

Książka przesłuchana w ramach wyzwań:
82 KSIĄŻKI
(33)
 

Wcześniej na blogu:

    https://2.bp.blogspot.com/-SxYS2MMRJdE/Wr5NqQ1FLlI/AAAAAAAAO5I/xa_eTv_VFwspz34Uh3irHkRn_K8DpaX5ACLcBGAs/s1600/621275-352x500.jpg    

zBLOGowani.pl

A w odwiedziny chodzę do:

Wyzwanie czytelnicze 2018

2018 Reading Challenge

2018 Reading Challenge
Luka has read 0 books toward her goal of 60 books.
hide

Obsługiwane przez usługę Blogger.