23.12.2013

Zamieć śnieżna i woń migdałów

Zamieć śnieżna i woń migdałów
Camilla Läckberg
Wydawnictwo Czarna Owca
Rok wyd. 2012
s. 144
(u mnie e-book)


Pomyślałam, że Zamieć śnieżna... nadaje się doskonale na około świąteczną recenzję. A że pogodzie (przynajmniej u mnie) bliżej do jesiennej niż zimowej, to zasypanej wyspie Valön uda się na moment wprowadzić nas w odpowiedni klimat. I chyba tylko ten klimat - oddalenia, odcięcia od świata i sypiącego śniegu był argumentem przemawiającym za tym dlaczego w ogóle zabrałam się za tę książkę.

Sama książka jest króciutka i niewymagająca wielkiego skupienia. Nie znam za dobrze Läckberg, ale po (niedokończonej) Księżniczce z lodu wydała mi się ona pisarką przystępną stylem i nawet odrobinę wciągającą. Nie spodziewałam się jednak po niej zbyt wiele, dlatego szczególnie mnie nie rozczarowała. Zamieć śnieżna... to delikatny, lekki kryminał, trochę w rodzaju Agathy Christie, niestety bardzo, bardzo kiepski. 

Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia na wyspę Valön zjeżdża się cała rodzina Liljecronas. Pojawia się tam również młody policjant, Martin Mohlin, zaproszony przez swoją dziewczynę. Już na miejscu żałuje, że zgodził się na wyjazd, ale jego pobyt tam okazuje się nieoczekiwanie potrzebny. Podczas kolacji, senior rodu - Ruben, najbogatszy członek rodziny, oznajmia przybyłym, że po jego śmierci nie dostaną od niego już ani grosza. Po czym umiera. I wszystko oczywiście wskazuje na morderstwo. Wyspa zostaje zasypana i odcięta od świata, a Martin musi na własną rękę wyjaśnić tajemnicę zbrodni.

Nieskomplikowana fabuła jest w tej książce porażająca! Schemat tak utarty, że aż w pewnym momencie bawiła mnie jego naiwność. Nie chcę zupełnie zniechęcać nikogo do lektury, więc nie wypowiem się na temat wrażenia, jakie wywołało we mnie zakończenie. To krótki kryminał, który można przeczytać przed snem, jeśli czeka nas długi, zimowy wieczór, na który nie mamy pomysłu. Poza tym nie radzę zawracać sobie nim głowy.

Wg mojej skali 3/10.

Wcześniej na blogu:

    https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhshTvR3qCvs6v5eBbmQaVXilHPFKOhtYQxk7N1JmMluP439kn7QMx0ZE4-MuiMuOubcNnOSOAuDVfzkh5r63i39imvLoNeM19x0PiYDK4npobdphUPASV_gSsAGUWkVMHTZC-cr8p8gHE/s1600/621275-352x500.jpg    

zBLOGowani.pl

A w odwiedziny chodzę do:

Wyzwanie czytelnicze 2018

2018 Reading Challenge

2018 Reading Challenge
Luka has read 0 books toward her goal of 60 books.
hide

Obsługiwane przez usługę Blogger.