Jeszcze raz poproszę: kto jest najsilniejszy?"
Jasne, że wilk. Postrach lasu. Dzika bestia, przed którą drży każde zwierzę. Ale dziś wilk wyszedł sobie na spacer, a że był najedzony i nie w myśl mu było na kogoś polować, postanowił trochę połechtać swoje ego. A teraz idzie sobie przez las i pyta co mniejsze stworzenie, któż to jest najsilniejszy. Każdy napotkany przechodzień zgodnie odpowiada: ależ ty, panie wilku! (macie wątpliwości?) Czy to nie wspaniałe? — myśli sobie wilk. Wspaniale być najsilniejszym. Aż tu nagle...
Jestem najsilniejszy to zabawna, prosta historia o próżności i zarozumialstwie. O tym, jak łatwo zaplątać się w swojej własnej pysze. O tym, że najłatwiej jest pobudowywać swoją samoocenę porównując się do kogoś z pozoru gorszego, mniejszego, kogoś, kto ze strachu (lub z innych powodów) utwierdzi nas w przekonaniu o naszej nieomylności. Pamiętajmy jednak, że wilk wcale najsilniejszy nie jest (i pewnie po cichu zdaje sobie z tego sprawę).
Mario Ramos, belgijski autor i ilustrator stworzył bardzo ciekawą bajkową alternatywę dla miłośników Czerwonego Kapturka. Tyle że w wydaniu Ramosa śledzimy losy wilka (a nie Czerwonego Kapturka) i nikt nikogo raczej nie zjada. Prosty morał, sugestywne ilustracje i płynna treść. Mimo że książeczka Jestem najsilniejszy skierowana jest bezpośrednio do dzieci, dorośli powinni znaleźć w niej dla siebie bardzo ważny przekaz (o którym może czasem zapominają).
A może chcecie poczytać o wilkach trochę więcej?
(i przekonać się, czy są najsilniejsze)
Myślę, że Adam Wajrak chętnie Wam o nich opowie.
Wg mojej skali 5/5
Mario Ramos
Wydawnictwo Dwie Siostry
Rok wyd. 2001
s. 26
kategoria wiekowa: 2+
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
100 KSIĄŻEK NA ROK 2017 (1)
