"ŚWITEM WYPŁYWAMY, KTO SIĘ BOI NIECH ZOSTANIE". Szum północnego wiatru, fale gwałtownie uderzające o kadłub i przeraźliwy krzyk mew. To na głębokich wodach, podczas martwej popołudniowej ciszy, podejrzanie długiej flauty, w zaroślach, w których utknął ster, w czasie złowieszczych przedburzowych pomruków — rodzą się najstraszliwsze opowieści. Starzy marynarze snują je przy gasnących ogniskach, uwięzieni w ciasnych kajutach przez nieposkromiony zew żywiołu, drżą przed czymś nieokreślonym, co jednak zbliża się z każdym podmuchem wiatru, czyha w lodowatej wodzie. Strach na morzu jest niewyrażalny. I nie wiadomo, czy to jeszcze dźwięki uginającego się pod ciężarem fal pokładu, czy może już czyjeś kroki... Czyż nie sądzicie, że lipiec i sierpień to najodpowiedniejszy czas na morskie opowieści grozy? Wybierajcie do woli spośród morskich opowieści — w każdej z nich czai się coś niepokojącego. Mogą być to historie, których akcja dzieje się bezpośrednio na pełnym morzu, mogą być i takie, w których morze i woda są gdzieś w tle, jednak budzą lęk i respekt. A jeśli to od strony morza przychodzą te najstraszniejsze potwory?
GŁÓWNA ZASADA MIESIĄCA:
Czytamy horrory marynistyczne!
Czytamy horrory marynistyczne!
Przykładowe tytuły:
Doyle Arthur Conan, Dziwne zjawiska
Hodgson William Hope, Szalupy z Glen Carrig
Marryat Frederick, Okręt widmo
Melville Herman, Moby Dick
opowiadanie W wirze malstromu E. A. Poego
proza Josepha Conrada (Opowieści niepokojące, Smuga cienia)
twórczość H. P. Lovecrafta
UWAGA: Linki do recenzji możecie przesyłać w komentarzach pod tym postem lub pod wyzwaniem głównym Klasyki Horroru 2. Liczą się tylko recenzje napisane od lipca do sierpnia 2017.
Za każdą książkę wybraną zgodnie z zasadą miesiąca, uczestnik otrzymuje 5 punktów. Za opowiadanie — 3 punkty. Za powieści/opowiadania grozy innego rodzaju (ale mieszczące się w zakresie wyzwania) uczestnik otrzymuje 2 punkty (powieść) lub 1 punkt (opowiadanie). Za książki grozy niespełniające żadnej z zasad wyzwania, uczestnik otrzymuje 0,5 punktu.
PUNKTOWE PODSUMOWANIE CZERWCA:
Pyza Wędrowniczka: 0 pkt (łącznie: 102 pkt)
Beata P.: 5 pkt (łącznie: 84 pkt)
Dominika S.: 0 pkt (łącznie: 18,5 pkt)
Karolina: 2 pkt (łącznie: 18 pkt)
Lina: 0 pkt (łącznie: 12 pkt)
Lina: 0 pkt (łącznie: 12 pkt)
Wiedźma: 0 pkt (łącznie: 10 pkt)
Luka Rhei: 0 pkt (łącznie: 10 pkt)
Bukowa Kraina: 0 pkt (łącznie: 5 pkt)
Ana, Agnieszka, Wiki: 0 pkt (łącznie 0 pkt.)
Horror klasy B nie cieszył się wśród Was szczególnym zainteresowaniem, chociaż nie zabrakło i entuzjastów (Beata, brawo!). Ja sama od czasu do czasu lubię wrócić do starych wydań Phantom Pressu, niestety czerwiec nie był moim horrorowym miesiącem.
Trzymając się tematyki horroru klasy B Beata przeczytała Przyczajonych Guya N. Smitha [link do pełnej recenzji] oraz opowiadanie Soft Francisa Paula Wilsona [link do pełnej recenzji].
Odbiegając od horroru klasy B Karolina wróciła w klimaty lutowe i horrory o tematyce demonicznej. Wybrała Egzorcystę Williama Petera Blatty'ego [link do pełnej recenzji].
Ale to nie wszystko! Beata uraczyła nas jeszcze horrorem współczesnym! Oczywiście odbiega on od koncepcji wyzwania, ale wyjątkowo włączam go w jego ramy (horror to horror, tym bardziej jeśli napisany przez klasyka!). Mamy opowiadanie Stephena Kinga Cookie jar [link do pełnej recenzji], jak i Fool's fire Tima Pratta [link do pełnej recenzji].
Dzięki dziewczyny za Wasz wkład w wyzwanie! Mam nadzieję, że wakacyjna odsłona Was nie zawiedzie i zarzucicie mnie morskimi powieściami grozy.