Pamiętam cię
Yrsa Sigurdardottir
Wydawnictwo MUZA S.A.
Rok wyd. 2012
Rok wyd. 2012
s. 320
Może nie mrozi krwi w żyłach, jak przepowiada opis na okładce, ale na pewno jest to trzecia (!) w mojej historii książki skandynawskiej pozycja... znośna. Styl jest nieco toporny, co zwalić można na uroki przekładu; opisy jednak barwne, wszystko trzyma się kupy i literacko jest naprawdę... dobrze. Tylko to niewygodne poczucie straty czasu...
Bowiem ta książka nie wniosła do mojego świata nic. Historia wydaje się ciekawa - troje przyjaciół jedzie remontować opuszczony dom. Odludzie, chłód Norwegii i skrzypiące deski podłogi rzeczywiście wprawiają w oczekiwany nastrój. Równolegle rozgrywa się inna opowieść - historia morderstw, tajemniczych krzyży i zaginionych dzieci. Niestety, opisy wszystkiego dokoła boleśnie przyćmiewają bohaterów. Stanowczo brakuje mi psychologicznego podłoża. Bohaterowie są jakby płascy, ciężko ich wyczuć, tym bardziej z nimi zżyć. A może po prostu nie przypadli mi do gustu?
Wg mojej skali 6/10.
Wg mojej skali 6/10.