Nie będę ukrywać, że w kwietniu kupiłam... trochę książek. Wśród powyższych powinny znaleźć się jeszcze Motory rewolucji Grzegorza Szymanika, Rok wilkołaka Stephena Kinga, Przejażdżka Jacka Ketchuma i Wyspa Łza Joanny Bator. Wymyśliłam sobie nawet małe usprawiedliwienie tego zakupowego szaleństwa. Otóż w maju nie będzie mi dane kupić ani jednej książki (aj, nowy Stasiuk :/). Czekają mnie wydatki związane z planowaną majową podróżą, a Książkowy Bazar wciąż pełen po brzegi (może coś z tym zrobicie? :)).
Od dołu:
1. Marek Hłasko, Listy — przy okazji pojawienia się tych nowych wydań dzieł Hłaski, postanowiłam trochę powspominać. Ja mam Hłaskę w wersji bardzo starej i bardzo sczytanej (miał u mnie swój wyjątkowy czas), dlatego te nowe Listy to miła odmiana, choć nadal mam sentyment do zdartych okładek i wypadających kartek.
Od dołu:
1. Marek Hłasko, Listy — przy okazji pojawienia się tych nowych wydań dzieł Hłaski, postanowiłam trochę powspominać. Ja mam Hłaskę w wersji bardzo starej i bardzo sczytanej (miał u mnie swój wyjątkowy czas), dlatego te nowe Listy to miła odmiana, choć nadal mam sentyment do zdartych okładek i wypadających kartek.
2. Katarzyna Bielas, Jacek Szczerba, Pamiętam, że było gorąco. Rozmowa z Tadeuszem Konwickim — egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Czarne. To podobno wznowienie, ale te nowe wydanie jest piękne! Poza tym mam ochotę wrócić do Konwickiego, podobnie jak do Hłaski.
3. Tadeusz Konwicki, W pośpiechu — jak wyżej ;)
4. Lidia Ostałowska, Cygan to Cygan — już dawno miałam przeczytać.
5. Jakub Rybicki, Po Bajkale — rowerowa wyprawa przez Bajkał, zimowa okładka. Odkąd napomknęły o niej dziewczyny z Trochę Kurtury, wiedziałam, że ją kupię.
6. Georges Perec, Człowiek, który śpi — kilka lat temu oglądałam film, o książce nie miałam pojęcia. Niestety książka ma tak koszmarną czcionkę i małą interlinię, że niemal nie da się jej czytać! Litery się zlewają, tekst miesza. Straszne! Wydawnictwo Lokator nie popisało się przy tym wydaniu.
7. Jarosław Borszewicz, Mroki — wychwalane i opiewane. Zobaczymy.
8. Fiodor Dostojewski, Zimowe notatki o wrażeniach z lata — a to bonus. Wieki nie czytałam Dostojewskiego.
3. Tadeusz Konwicki, W pośpiechu — jak wyżej ;)
4. Lidia Ostałowska, Cygan to Cygan — już dawno miałam przeczytać.
5. Jakub Rybicki, Po Bajkale — rowerowa wyprawa przez Bajkał, zimowa okładka. Odkąd napomknęły o niej dziewczyny z Trochę Kurtury, wiedziałam, że ją kupię.
6. Georges Perec, Człowiek, który śpi — kilka lat temu oglądałam film, o książce nie miałam pojęcia. Niestety książka ma tak koszmarną czcionkę i małą interlinię, że niemal nie da się jej czytać! Litery się zlewają, tekst miesza. Straszne! Wydawnictwo Lokator nie popisało się przy tym wydaniu.
7. Jarosław Borszewicz, Mroki — wychwalane i opiewane. Zobaczymy.
8. Fiodor Dostojewski, Zimowe notatki o wrażeniach z lata — a to bonus. Wieki nie czytałam Dostojewskiego.