Wielkie to szczęście dla mojego portfela, że w czerwcu tych ciekawszych nowości będzie niewiele. Oczywiście ciekawszych dla mnie, bo Wy na pewno wyłapiecie jakieś fajne tytuły. Tymczasem mi wpadły w oko:
Na górze nowości Czarnego. Biała skała Hugha Thomsona o Peru ukaże się 4 czerwca. Kamienista ziemia Bernharda Jaumanna z serii Ze Strachem swoją premierę będzie miała dopiero 30 czerwca. Za to ciekawą pozycją (zwłaszcza lub nie zwłaszcza) dla arachnofoba (jakim jestem) będzie niezwykła książka Roberta Pucka pt. Pająki pana Roberta (24 czerwca). Opisują to jako traktat arachnologiczno-filozoficzny.
Po środku mamy horrory i sensację. Ale jakie! Nowy Stephen King w wydawnictwie Albatros. Premiera już 4 czerwca. Książka autorstwa jego syna, Joe'go Hilla, to typowy horror. Również 4 czerwca w Albatrosie. No i nowy Masterton, który ukaże się dzień wcześniej. "Mroczny thriller z elementami horroru". Masterton to już dla mnie raczej ciekawostka, ale warto wiedzieć co tam jeszcze tworzy.
No i na koniec znalazłam jeszcze nowego Jakuba Ćwieka! Drugą część Dreszcza. Premiera 27 czerwca. Z kolei wydawnictwo Amber, znane z dobrych literackich kryminałów, zaproponuje W labiryncie ulubionych miejsc Susan Hill. Już 3 czerwca.
Podoba się Wam? A co Wy byście mi zaproponowali z czerwcowych nowości?
