Kwietniowymi zapowiedziami jestem zupełnie urzeczona! Tak jak nieszczególnie podobał mi się marzec, tak kwiecień pod kątem wydawniczym będzie prawdziwym wysypem interesujących mnie nowości. Zaczynając od Czarnego, mamy Śladami Steinbecka Geerta Maka (premiera 14 kwietnia) i Casha Johnny'ego Casha (16 kwietnia), na którego zakupowo chyba zapoluję, gdy tylko się pojawi. Szczególnie czekam również na Czardasz z mangalicą Krzysztofa Vargi, bo Vargę bardzo lubię. Premiera 16 kwietnia. 30 kwietnia ukaże się W gazetach tego nie napiszą Tarasa Prochaśko o Ukrainie (marzyłam o Ukrainie w serii Sulina).
Pozycja, na którą czekam dość niecierpliwie, to Na początku był negatyw Osieckiej. To wznowienie. Premiera 15 kwietnia. Tuż za nią (i tego samego dnia) wyłania się Roger Waters. Człowiek za murem o legendarnym liderze moich ukochanych Floydów.
Z innych rzeczy, wydawnictwo Stapis zapowiada Zimne wojny Andy'ego Kirkpatricka (8 kwietnia) - coś o wspinaczce górskiej. Z kryminałów - Mo Hayder Granice mroku (16 kwietnia). Wypatrzyłam też coś ciekawego w literaturze faktu. Łowca burz. Gwałtowne tornada, zabójcze huragany... ze Znaku. Wow!
Z fantastyki, a nawet sci-fi, zwróciłam uwagę na Cichą wojnę Paula J. McAuley'a. Wydawnictwo Mag zapowiedziało jej premierę na 11 kwietnia. Fabryka Słów z kolei proponuje Drugi brzeg Michała Gołkowskiego, drugą część z uniwersum S.T.A.L.K.E.R. Ta pozycja ukaże się 25 kwietnia.
W podróżach Tomek Michniewicz i Swoją drogą (30 kwietnia). No i może Pisane słońcem Macieja Roszkowskiego (16 kwietnia).
Wyłapaliście coś dla siebie?