Nie, on ma coś smutnego."
Chyba zapodział mi się gdzieś kolejny picturebook Iwony Chmielewskiej. Zachwycałam się O tych, którzy się rozwijali, albo Dwojgiem ludzi. W kieszonce to picturebook z 2015 roku. Przeszedł bez echa. Być może dlatego, że przypomina niepozorny i minimalistyczny Kłopot. Albo dlatego, że jego treść skierowana jest wyłącznie do dzieci. Dorosły doceni w nim znajomy styl Chmielewskiej — wykorzystanie doszywanych, bądź doklejanych elementów, prostą kreskę. Tutaj mamy niebieski haft i podoszywane kieszonki. Jednak treść jest bardzo skromna i — chyba po raz pierwszy u tej autorki — nie znalazłam w tekście żadnego fragmentu, który by mnie jakoś ujął.
Ale w odbiorze W kieszonce nie to okazuje się najważniejsze. Cały picturebook jest pomysłowy, uroczy i bardzo estetyczny. Wyobrażam sobie, że dzieciom przynieść może sporą frajdę. A wszystko zaczyna się od pytania: "Co Jaś ma dziś w kieszonce?". Z kieszonki Jasia wystają dwa długie... uszy. I z kieszonek innych dzieci też! Ale na kolejnych stronach okazuje się, że w każdej kieszonce ukrywa się coś zupełnie innego. Królik, konwalie, narty. Coś pysznego i coś strasznego. W kieszonce to bardzo przyjemna książeczka, którą zdecydowanie warto wypróbować.
Ale w odbiorze W kieszonce nie to okazuje się najważniejsze. Cały picturebook jest pomysłowy, uroczy i bardzo estetyczny. Wyobrażam sobie, że dzieciom przynieść może sporą frajdę. A wszystko zaczyna się od pytania: "Co Jaś ma dziś w kieszonce?". Z kieszonki Jasia wystają dwa długie... uszy. I z kieszonek innych dzieci też! Ale na kolejnych stronach okazuje się, że w każdej kieszonce ukrywa się coś zupełnie innego. Królik, konwalie, narty. Coś pysznego i coś strasznego. W kieszonce to bardzo przyjemna książeczka, którą zdecydowanie warto wypróbować.
Wg mojej skali 4/5
W kieszonce
Iwona Chmielewska
Wydawnictwo Media Rodzina
Rok wyd. 2015
s. 64
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
POWRÓT DO DZIECIŃSTWA
100 KSIĄŻEK NA ROK 2017 (21)